Czy kettle i crossfit są dla mnie?

O tym jak jak zacząć w kettle i crossfity już było nieco w tym wpisie, tutaj jeszcze parę myśli.

Ważne, aby treningi co najmniej przez pierwsze miesiące robić z profesjonalnym trenerem, który zadba żeby nie zrobić sobie krzywdy. Niepoprawna technika prędzej czy później przyniesie kontuzje. Natomiast co ciekawe w przypadku prawidłowego trenowania – poznałem osoby, które na pierwsze treningi crossfit przychodziły obolałe i zepsute, a po paru miesiącach bóle i ograniczenia znikały, zostały przepracowane.

Generalnie super ćwiczy się w grupie, jest dobra i mobilizująca atmosfera. Mimo, że zawsze ścigamy się przede wszystkim z samym sobą z ostatniego treningu.

Po za tym trenuje też wiele kobiet. Także jednocześnie obalam mit i przekonanie (które kiedyś miałem), że crossfit to tylko dźwiganie ciężarów dla hardkorowców. Mega różnorodność ćwiczeń i ciekawa sprawa, a tym bardziej dla znudzonych lub zniechęconych siłownią.

Nie jestem ani trenerem ani lekarzem, jedynie trenuję już ponad 2 lata, więc jeżeli wcześniej miałeś jakieś problemy zdrowotne to zanim rozpoczniesz lepiej skonsultuj rozpoczęcie treningów z takimi osobami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *